wtorek, 9 stycznia 2018

Saga o Sigurdzie Krzyżowcu

Wstęp
Od dłuższego czasu nic nie działo się na blogu. Nie wynikało to jednak z braku czasu. Niestety- klasa maturalna zobowiązuje, tym bardziej w profilu humanistycznym. Przez ten jednak czas przybyło wielu nowych czytelników Pieśni Wypraw Krzyżowych, których serdecznie witam i zapraszam do jak najczęstszego bywania na tej skromnej stronie. Dzisiejszym tematem będzie zagadnienie dosyć słabo opracowane w źródłach historycznych z epoki. Również we współczesnych pozycjach trudno znaleźć bardziej szczegółowe informacje o tzw. Krucjacie norweskiej- wydarzeniu niezwykłym nawet jak na średniowieczne wojenne dokonania krzyżowców. Przy poznaniu tej historii pomoże nam ,, Saga o Sigurdzie Krzyżowcu''.

O krucjacie norweskiej
Krucjata norweska należy do szeregu wypraw z okresu przejściowego w historii Outremer, między I (1096-1099) a II wyprawą krzyżową (1147-1149). Kierował nią król Norwegii Sigurd, który po powrocie z tej ekspedycji (1108-1110), otrzymał przydomek Krzyżowca lub Jerozolimskiego ( to określenie spotyka się w literaturze skandynawskiej). Jego wyprawa miała na celu wsparcie militarne państw frankijskich w Ziemi Świętej w walce z muzułmanami i ich dalszej ekspansji. Jerozolimą władał wówczas król Baldwin I, drugi władca Jerozolimy od czasów pierwszej krucjaty. Podróż Sigurda z Norwegii do Palestyny miała kilka etapów, które zostały zaakcentowane w sadze. Teraz więc pora by przyjrzeć się bliżej tamtej burzliwej i awanturniczej wyprawie wikingów (jak niektórzy historycy nazywają tę krucjatę).

Mapa ukazująca trasę Krucjaty Norweskiej
( kolorem czerwonym droga do Palestyny, zielonym powrotna)

I etap: podróż z Norwegii do Anglii ( 1107-1108)
Sigurd wyruszył z Norwegii jesienią 1107 r. Jego flota liczyła 60 statków z ok. 5 tysiącami wojowników na pokładzie. Była to duża siła, zważywszy że królestwa skandynawskie nigdy nie posiadały armii liczniejszej niż 6 tys. żołnierzy pospolitego ruszenia oraz oddziałów regularnego rycerstwa(w praktyce nie różniącego się wiele w uzbrojeniu i sposobie walki od wikingów z VIII-IX w.). Władca zdecydował się przezimować w Anglii, a na wiosnę 1108r. jego flota wypłynęła w dalszą podróż.

II etap: Półwysep Iberyjski ( 1108-1109)
Po miesiącach żeglugi flota Sigurda dopłynęła do północno-zachodniej części Płw. Iberyjskiego, czyli Galicji. Tamtejsi chrześcijańscy możnowładcy zgodzili się sprzedawać zapasy żywności wojownikom z Norwegii. Kiedy jednak zabrakło pożywienia, odmówili dalszego zaopatrywania Norwegów, co wywołało gwałtowne grabieże i rabunki za zgodą Sigurda. Po tych wydarzeniach wikingowie pożeglowali na południe wzdłuż wybrzeża. Natknęli się na grupę statków pirackich, które zaatakowali i zdobyli łupy oraz osiem nowych statków. Później popłynęli dalej i dotarli do Zamku Sintra(miasto Sintra w Portugalii). Zdobyli go z rąk muzułmanów i zagarnęli łupy. Następnie skierowali się do Lizbony, gdzie również po starciu z Arabami wzięli znaczne bogactwa. Miasto było wówczas podzielone na dzielnice: chrześcijańską oraz arabską. Wikingowie splądrowali tę ostatnią. Ostatnią bitwę na Półwyspie Iberyjskim stoczył Sigurd o miasto Alkasse (Alcacer do Sol). Norwegowie wymordowali w nim prawie wszystkich mieszkańców, tak że wyludniło się niemal całkowicie.

III etap: Baleary( 1109)
Podczas przeprawy przez Cieśninę Gibraltarską Norwedzy znów zmierzyli się w walce z piratami. Następnie skierowali się na Baleary, wyspy w rejonie zachodniego basenu Morza Śródziemnego.
W średniowieczu były one siedliskiem piratów i miejscem handlu niewolnikami. Sigurd wylądował na wyspie Formentera, gdzie stoczył walkę z Arabami i murzyńskimi niewolnikami. Również tutaj wygrali przybysze z północy, zagarniając skarb piratów. Kolejne wyspy: Ibiza i Minorka również zostały zajęte. Sigurd nie odważył się zaatakować Majorki, największej ze wszystkich z powodu istniejącej tam muzułmańskiej taify( królestwa). Jednak jego sukcesy ośmieliły chrześcijańskich Katalończyków i Pizańczyków do zajęcia wszystkich wysp w 1115r.

IV etap: Sycylia( 1109-1110)
Wiosną 1109r. Sigurd dopłynął do brzegów Sycylii, rządzonej przez liczącego 12-13 lat Rogera II. Norwedzy pozostali na wyspie, zbierając siły na rejs bezpośredni do Ziemi Świętej.

V etap: Palestyna(1110)
Latem 1110r. flota wikingów dobiła do portu w Akkce. Sigurd udał się do Jerozolimy, gdzie spotkał się z królem Baldwinem I. Przybyszów przyjęto serdecznie i obdarowano darami, między innymi relikwią drzazgi z krzyża świętego. Sigurd wsparł Baldwina i weneckie okręty Ordelafo Faliero swoją flotą podczas oblężenia Sydonu.

VI etap: Konstantynopol( 1110)
Podczas rejsu do Konstantynopola, Sigurd zatrzymał się na Cyprze, by stamtąd pożeglować w kierunku Grecji. Zatrzymał się w porcie Engilsnes( niezidentyfikowane do dzisiaj miejsce), a po złapaniu sprzyjającego wiatru, popłynął do Konstantynopola. Tam został przyjęty przez cesarza Aleksego Kommena. Sigurd oddał mu wszystkie swoje okręty, a w zamian otrzymał zapasy na drogę powrotną do Norwegii. Część jego wojowników pozostała na służbie cesarza, zaciągając się do Gwardii Wareskiej.

VII etap: Powrót do Norwegii( 1110-1113)
Droga powrotna Sigurda wiodła przez Bułgarię, Węgry, Szwabię oraz Bawarię, gdzie spotkał się z królem niemieckim Lotarem III( wówczas nie był jeszcze cesarzem, dopiero od 1134). Później przez ziemie cesarstwa dotarł do Danii, gdzie przyjął go król duński Niels Stary. Dał Sigurdowi statek by ten mógł przeprawić się do Norwegii.

O sadze
,, Saga o Sigurdzie Krzyżowcu'' wchodzi w skład wielkiej kroniki królów skandynawskich
,, Heimskirglii''. Jest napisana typowym stylem dla powieści przekazywanej ustnie z elementami wierszowanymi. Fabuła jest prosta, inspirowana wydarzeniami historycznymi. W treści sagi występują wstawki liryczne, które mieli recytować historyczni skaldowie: Thorarin Stutfeld, Einar Skulason, Haldor Skvaldre i Arne Fjoruskeif. Całość kroniki napisanej w 1225r. przypisuje się Snorriemu Sturlusonowi ( 1179-1241), poecie islandzkiemu,  ale też aktywnemu politykowi i wodzowi.

Treść sagi
,, Saga o Sigurdzie Krzyżowcu'' ( zwanym Sigurdem Jorsalfarem) nie doczekała się profesjonalnego tłumaczenia na język polski, podobnie jak cała ,, Heimskirgla''. Poniższe tłumaczenie mojego autorstwa z pewnością nie jest pozbawione wielu błędów, lecz stanowi ciekawe dopełnienie historii wypraw krzyżowych; z nieco odmiennego punktu widzenia oraz w dotychczas nie owamawianym stylu- skandynawskiej sagi bohaterskiej.

I Podróż Sigurda
Na wiosnę król Sigurd i jego flota wypłynęła na zachód do Vallandu( rok 1108), a jesiennym czasem przybyli do Galicji, gdzie pozostali drugą zimę( rok 1109).
Einar Skulason mówi:

,, Nasz król, którego rozległemu królestwu żadne inne nie dorównuje, w świętej intencji przyczynie w kraju Jakuba spędził kolejna zimę. Królewski posłaniec wieść mi przyniósł- zabij earla, co prawdy sprawę odstąpił. Nasz waleczny król zniesie żadnej choroby. Jastrzębie z nim, będą miały ucztę.’’

Dalej potoczyło się to tak: ów earl, rządzący ziemią swą, zawarł umowę z królem Sigurdem, że zapewni królowi i jego mężom miejsce, gdzie zakupią jedzenie na całą zimę. Lecz do święta Yule( 25 grudnia) nie wypełnił swych obietnic. Ciężkim znalezienie jadła stało się w tym jałowym, biednym kraju. Wtedy król Sigurd z wielką siłą mężów poszedł pod zamek tegoż earla, a on uciekł z niego, gdyż miał mało ludzi swych. Król Sigurd zdobył jadła dostatek i łupów mnogą liczbę, które w swych statkach złożył, po czym po ich przygotowaniu wypłynął na zachód do Hiszpanii. Stało się również, że gdy mijali Hiszpanię, spotkali morskich rabusiów, których podczas rabunku zaatakował król Sigurd. To była jego pierwsza bitwa z poganami; i zwyciężywszy ich, wziął w łupie osiem galer.
Tak mówi Haldor Skvaldre:

,, Śmiali piraci, zbyt wolni by uciec od śmierci w boju, przez przypadek spotkali naszego norweskiego króla, i stracili swe statki w wielkiej liczbie. Ze śmiałych piratów tłumu, wielu swe życie postradało, osiem galer zajęto im, z ładunkiem i załogami’’.

Później zaś król Sigurd pożeglował naprzeciw zamkowi zwanemu tam Sintrą, i stoczył kolejną bitwę. Zamek ten w Hiszpanii jest, zajęty był przez licznych pogan, z którego to plądrowali oni chrześcijański lud. Król Sigurd zdobył zamek ten, zabił każdego męża w nim, gdyż odmówili oni chrztu przyjęcia; był tam też ogromny łup.
Jak mówi Haldor Skvaldre:

,, Z Hiszpanii wiele wieści do powiedzenia mam o tym, na co nasz hojny król natknął się. Pierwej pogromił wikingów załogi, a w Sintrze znów pobił pogan plemię, traktując ich jak wrogów Boga. Kto z nich ośmielił się przeciwiać prawdzie wiary, z takich nikogo nie oszczędził, kto nie przyjąłby chrystusowej wiary i litości bożej.’’

II Lizbona wzięta
Po tym jak król Sigurd wyruszył z flotą swą do Lizbony, która jest wielkim miastem w Hiszpanii, pół kraju była chrześcijańska, a połowa pogańska, zaś tam właśnie leżała granica między chrześcijańską Hiszpanią a pogańską Iberią, wszystkie więc dzielnice leżące za zachodzie miasta były zajmowane przez pogan. Tam też Sigurd król stoczył swą trzecią bitwę z poganami, osiągnął zwycięstwo z wielkimi łupami.
Mówi Haldor Skvaldre:

,, Syn królów na ziemiach lizbońskich trzecią krwawą bitwę toczy. On i śmiali Norwegowie na swych statkach przez przesmyk płyną’’.

Wtedy król Sigurd pożeglował wzdłuż Hiszpanii pogańskich brzegów, i zdobył miasta miasto zwane Alkasse( Alcacer do Sol); tam też walczył w czwartej swojej bitwie z poganami, a zająwszy miasto i zabiwszy tak wielu mężów że miasto pozostało puste, zdobył również wielki łup.
Mówi Haldor Skvaldre:

,, O czwartej bitwie mówię wam, gdy nasz norweski król i jego lud utrzymali się w Alkasse; i znowu tam zwycięstwo przypadło mężom z północy’’

A również w tym wersie:

,, Słyszałem że przez miasto które szedł, pogańskich wdów dziki lament wznosił się, odbijał w pustych izbach, gdyż każdy mieszczanin zbiegł lub poniósł śmierć’’.

III Bitwa na wyspie Forminterra( Formentera)
Król Sigrud wyruszył dalej w podróż swą, i przybył do Norfasundu ( Cieśnina Gibraltarska) a tam napotkał na cieśninie wielkie siły piratów, i król wydał im bitwę; a było to jego piąte starcie z poganami od czasu gdy opuścił Norwegię. Również tu zwycięstwo wywalczył.
Mówi Haldor Skvaldre:
,, Umoczyli wówczas swoje suche miecze krwią, a w cieśninie Norfasundu, gdzie stali, wielki kruk miał swoją ucztę, po tym zaś popłynęli dalej na wschód’’

Król Sigurd wypłynął wtedy na wschód wzdłuż brzegu Serklandu( kraju kalifatu Abbasydów) i przybił do wyspy zwanej tam Forminterrą. Było tam wielu pogańskich Maurów, którzy wznieśli swe siedziby w jaskiniach i wybudowali mur przed nimi. Nękali cały kraj dookoła, a wszystkie zdobyczne łupy złożyli w jaskini. Król Sigurd wylądował na tej wyspie, i poszedł do jaskini; lecz leżała ona nad przepaścią, i była tam kręta ścieżka do kamiennego muru, a przepaść tuż obok. Poganie bronili kamiennego muru, i nie bali się broni Norwegów; gdyż rzucali w nich głazy lub strzelali pod stopy ludzi północy; żaden z Norwegów w tych warunkach nie mógł wspiąć się na mur. Poganie wzięli ich ubrania i inne cenne przedmioty, powiesili je na szczycie muru i machali nimi przed Norwegami, krzycząc i wyzywając ich od tchórzy. Wówczas Sigurd powziął plan. Mając bowiem dwa okręty, które my zwiemy barkami, wykuł dziurę w skale nad murem; a przewiązawszy linę na niej, podniósł na niej szalupy. W łodziach tych było tak wielu mężów jak tylko miejsce pozwalało, i wtedy łodzie poniesione zostały dzięki linom tak że były przed blankami murów. Wówczas Norwegowie zaczęli rzucać kamieniami w pogan, a ci musieli uciec z murów. Wtedy Sigurd wdrapał się ze swymi ludźmi na mur, który zniszczywszy mogli wejść do jaskini. Poganie skryli się na murem wybudowanym w poprzek jaskini; zatem król nakazał przynieść wielkie drzewa, z których ułożono olbrzymi stos, i podpalono drewno. Kiedy ogień i dym podszedł wyżej, wielu pogan zginęło tam, niektórzy uciekli, część padła z rąk ludzi z północy; część zabito a część spalono; i Norwegowie wzięli największy łup z dotychczas zdobytych w czasie wyprawy.

Mówi tak Halder Skvaldre:

,, Forminterra leży na zwycięskiej drodze; jego statku kil leci ku zwycięstwo.
 Człowiek z mórz musi nieść płomień tam, a norweską stal przy ich sercach czuć’’.

I również tu:
,, Sławnym był to wyczyn, opuszczona łódź z mężną załogą, przed frontem muru jaskini. Podczas wspinania się, towarzysze tropem jego podążają. Norwegowie zwyciężają, a morscy ludzie w niewolę wpadają.’’

I również Thorarin Stutfeld mówi:

,, Królewscy mężowie na wyniosłych górach, ciągną dwie łodzie z oceanów toni, dwie łodzie leżą niczym szare górskie wilki. Teraz ponad skałami na linach drżą. Dobrze prowadzone, i śmierć ludziom morza niosące; pierwej zawisną przed rabusiów wrotami.’’

IV Bitwa o Ivizę( Ibizę) i Manorkę( Minorkę)
Król Sigurd wyruszył dalej w podróż swą, i przybył do wyspy zwanej Ivizą
( Ibizą). Stoczył tam swą siódmą bitwę, i wywalczył zwycięstwo.
Mówi Haldor Skvaldre:

,, Jego okręty do Ivizy teraz mkną, króla to statki, którego sława wszerz i w dal rozbrzmiewa; słychać już powierników jego tarczy, ich broń znów w bitwie grzmi’’

Król Sigurd wyruszył dalej w podróż swą, i przybył do wyspy zwanej Manorką
( Minorką). Stoczył tam swą ósmą bitwę, i wywalczył zwycięstwo.
Mówi Haldor Skvaldre:

,, Na zielonych Manorki polach, ósmą bitwę teraz toczy, przeciw pogańskim wrogom grzmi norweski , królewski róg’’.

V Książę Roger koronowany
Wiosną Sigurd Król przybył na Sycylię ( rok 1109) i dłuższy pozostał tam czas. Był tam w ten czas książę Roger Sycylijski( Roger II, 1095-1154), który uprzejmie króla przyjął, i zaprosił go na ucztę. Król Sigurd przybył na nią z świtą wielką swą, i ze splendorem powitano go. Dzień każdy książę Roger przy stole Sigurda siadać zwykł, służąc królowi, lecz siódmego uczty dnia, gdy mężowie do stołu siadać mieli i myć ręce przed posiłkiem, król Sigurd rękę księcia wziąwszy, powiódł go na wyższe miejsce, i hołd oddawszy mu jako królowi, prawo mu dał by odtąd na Sycylii tronie zawsze król mógł panować, bowiem przedtem panowali nad tą ziemią tylko earlowie li też książęta.

Roger II Sycylijski, Liber ad honorem Augusti
Piotra z Eboli, 1196r.

VI O królu Rogerze
Król Roger Sycylijski wielkim władcą był. Apulię zdobył i ugasił, i wiele wielkich wysp, tych co są za Greków morzem; i odtąd zwano go Rogerem Wielkim. Synem jego był Wilhelm, król Sycylii, ten który przez czas dłuższy bywał gościem cesarza z Konstantynopola. Król Wilhelmm córki trzy miał, lecz syna żadnego. Jedna z jego córek, cesarza Henryka syna cesarza Fryderyka poślubiwszy, porodziła syna Fryderyka, który był czas pewien imperatorem Rzymu. Wilhelma córka druga wyszła za księcia Kipru( Cypru). Trzecia zaś, Małgorzata wyszła za pana korsarzy; lecz cesarz Henryk zabił jej dwóch braci przyrodnich. Rogera Wielkiego córka, poślubiła cesarza Manuela z Konstantynopola; a ich syn był cesarzem Kirjalaxem.( Aleksy- istnieje cykl sag Kirialax Sagas- lecz w źródłach historycznych nie ma wzmianki na temat tej córki i jakichkolwiek związków dynastycznych Rogera II z Cesarstwem Bizantyjskim)

VII Króla Sigurda wyprawa do Jerozolimy
W czas letni( rok 1110) król Sigurd pożeglował wzdłuż Greków morza do Palestyny, i po czym wszedł do Jerozolimy, gdzie z Baldwinem( Baldwin I, 1060-1118), królem Palestyńskim spotkał się. Król Baldwin przyjął go szczególnie dobrze, i wyjechał z nim nad rzekę Jordan, i powrócił do miasta Jerozolimy.
Einar Skulason mówi tak o tym:

,, Powód dobry skald ma do śpiewania o hojności króla, którego oziębłe od północnych fal kolano, w błękicie morza co wyspy zielone omywa.
Do Akry rzadko jak nigdy dotąd szybko dobiliśmy, w ziemię świętą kotwice nasze zarzucone są, gdy król radością poranka dzieli się z tymi co razem z nim trudzili się.’’

I znów mówi:

,, Do Jerozolimy przybył on, co ukochał szlachetną wojny grę (ten skald nie znalazł większego niż on monarchy w pogan przewiewnych salach). W toni Jordanu fal zło całe i grzech opuszcza go: za wszystkie grzechy swe (co chwalić muszą wszyscy tu) odpokutował bowiem król’’

Król Sigurd pozostał dłuższy czas w Jerozolimskim kraju, w Jorsalandzie( Królestwo Jerozolimskie) był jesienią i na zimy początku.

VII Sydon wzięty
Król Baldwin wielką ucztę na cześć króla Sigurda wyprawia i wielu jego ludziom relikwie święte daje. Na króla Baldwina rozkaz i patriarchy, z świętego krzyża odłamek drewna wzięto; i na świętą relikwię tę obaj przysięgę złożyli takową, na owo drewno z krzyża świętego wzięte na którym sam Bóg cierpiał. Wtedy relikwię świętą w króla Sigurda ręce dano; który w zamian wraz ze swymi dwunastoma mężami zaprzysiągł szerzyć wiarę Chrystusową z całą swą mocą, założyć arcybiskupstwo w Norwegii jeśli będzie mógł; a także to by ów święty krzyż złożono tam, gdzie święty Olaf Król nakazał, oraz że wprowadzi dziesięciny, i będzie również sam je płacił. Potem król Sigurd powrócił do statków swych w Akrze stojących; a król Baldwin wici wypuścił na wyprawę do Syrii, na pogańskie miasto zwane Saet(Sydon). W wyprawie tej król Sigurd kompanem był mu, i po tym jak królowie miasto to oblegli, poddało się, i wzięli oni je w posiadanie swe, i wielki monet skarb, a ich mężowie inne łupy również wzięli. Król Sigurd w darze podzielił jednak swoją część z królem Baldwinem.
Mówi Haldor Skvaldre:

,, Ten co ucztę dla wilków gotuje oblegał miasto pewne na Wschodzie,
gniazdo pogańskie; honor mu oddało, i złoto dało, od tych co w niewolę poszli’’.

Einar Skulason dodaje:

,, Jak skald mówi: Norwegów król pogańskie miasto Saet( Sydon) wziął. Hałas proc przerażał ich, szczyty i dachy niszczone głazami są. Miasta mury chwieją się- padają; Norwedzy na blanki wspinają się, ten kto plami czerwoną księgę kruka, zwyciężył- miasto leży pod nim.’’

Następnie król Sigurd do statków swych powrócił i do powrotu z Palestyny gotów. Wypłynęli na północ, do wyspy Cypr; a król Sigurd pozostał tam na krótki czas, i wtedy dopłynęli do krajów Greków, i przybili z całą flotą do Engilsnes. Tutaj pozostali przez tygodnie dwa, jednak każdy dzień wiał wiatr z północy; lecz Sigurd wolał czekać na boczny wiatr, by żagle rozciągnęły się na statku dziobie i rufie. We wszystkich żaglach jego był jedwab, z przodu oraz z tyłu, i nikt zza i z przodu nie mógł widzieć ich, gdy statek był pod wiatr; więc woleli czekać na miejscowy wiatr.

VIII Sigurda wyprawa do Konstantynopola
Gdy do Konstantynopola król Sigurd płynął, sterował statkiem blisko brzegu. Na całej ziemi tej miasteczka, zamki, wioski, jedne obok drugiego. Tam z lądu można było dostrzec węzły przy żaglach; a żagle były tak blisko siebie że były jakby jedną ścianą. Wszyscy wzrok swój kierowali jak król Sigurd przepływał obok nich. Cesarz Kirjalax( Aleksy I Kommen, 1048-1118) także o wyprawie króla Sigurda słyszał, i nakazał by wrota Konstantynopola zostawić dlań otwartym, a zwano je Złotą Bramą, przez którą cesarz wjeżdżać zwykł pod długiej nieobecności swej lub też ze zwycięskiej wojny wracając. Cesarz rozłożyć kazał kosztowne tkaniny swe od Złotej Bramy do Laktjarmy(?), gdzie najwspanialsze jego pokoje są.
Król Sigurd zaś nakazał mężom swym by jechali we wspaniałym ordynku, i nie zwracali uwagi na wszystkie nowe rzeczy, które ujrzeć mogą; tak też uczynili. Król Sigurd i mężowie jego wjechali ze splendorem do Konstantynopola, i tam przybyli do wspaniałej hali, gdzie wszystko było najwspanialsze. Król Sigurd pozostał tam przez pewien czas. Cesarz wysłał swego posłańca by zapytać czy zechciałby przyjąć od cesarza sześć lispudnów złota( sześć ładowni statków, rodzaj staroangielskiej wagi), czy może cesarz ma mu urządzić zawody na jego cześć, w które cesarz zwykł grać był w Padreim(Hippodrom). Król Sigurd wybrał zawody, i posłaniec cesarzowi doniósł, że kosztować nie będzie to mniej niż owe lispudy. Wtedy cesarz przygotować nakazał zawody, które urządzono jak robiono zwykle; jednak tego dnia wszystko lepiej szło królowi niż królowej; bo królowa zwykła zawsze udział brać w tych grach, i jej mężowie, zatem, walczyła zawsze przeciw innym we wszystkich zawodach. Grecy zgodnie myślą, że kiedy króla mężowie wygrywają więcej zawodów w Padreim( Hippodromie) niż królowej, król zwycięży w przyszłej bitwie. Lud Konstantynopola mówi też, jak Padreim( Hippodromie) zbudowany był: mur wysoki otacza płaskie pole, które porównać można do nagiego wiecowego placu( Thing-place), z glinianymi wałami wokół kamiennego muru, na których to wałach widzowie siedzą; lecz same zawody na płaskiej ziemi odbywają się. W tych grach powiązanych wiele wydarzeń dawnych lat jest, z Asami( postacie z mitologii nordyckiej), Wolsungami i Giukungsami; a wszystkie figury odlane są z miedzi lub innego metalu, z taką dbałością że żywymi wydają się; a ludziom obecnymi zdają się być w zawodów czas. Same zawody bardzo pomysłowe i przemyślne są, tak że ludzie zdają się jechać nie po ziemi lecz w powietrzu; używają też greckiego ognia( fajerwerki), i wszystkich rodzajów harf by śpiewać oraz grać.

IX Sigurd i cesarz Konstantynopola
Mówi się, że jednego dnia ucztę cesarz wyprawić nakazał, i swoim mężom rozkazał wszystko wystawnie zapewnić co do rozrywki konieczne; a gdy wszystko gotowe było dla tak dostojnych osób, król Sigurd przykazał ludziom swym pójść na ulicę tę, gdzie drewno opałowe sprzedawane było, jako że potrzebnym być mogło do przygotowania uczty tej.
Mówili by król nie obawiał się o opał, gdyż każdego dnia był on dostarczany do miasta. Lecz kiedy był potrzebny, jednak nie było w mieście go, co królowi doniesiono.
A on rzekł:
,, Idźcie i znajdźcie orzechy włoskie. Posłużą równie dobrze jak drewno na opał’’.
Poszli wzięli tyle ile potrzebowali. Wówczas przybywa cesarz, i jego dostojnicy z dworem, i zasiadają przy stole. Wszystko było wspaniałe; król Sigurd przyjął cesarza z wielkim honorem, a rozrywka była przednia. Kiedy więc królowej i cesarzowi nic nie brakło, wysłała ona ludzi by dowiedzieć się, czego użyli owi przybysze na opał; i znaleźli dom wypełniony orzechami włoskimi, co zaraz wróciwszy, donieśli królowej:

,, Prawdziwie’’, mówi ona- ,, to wspaniały król, co nie patrzy na koszt gdy o honor jego sprawa jest''.
A wszystko to wymyślonym było, by sprawdzić co owi mężowie zrobią, gdy drewna na opał zabraknie na ucztę z nią.

X Król Sigurd i krzyżowcy powracają do domu
Niedługo potem król Sigurd przygotowania zaczął do domu powrotu. Wszystkie statki swe cesarzowi darował; a cenne figury z dziobów ich św. Piotra kościoła dał, gdzie wciąż oglądać można je. Cesarz wiele koni podarował królowi i przewodników by drogę właściwą przez jego kraje pokazali mu. Wtedy król Sigurd opuścił Konstantynopol; ale wielu z Norwegów pozostało tam, i przeszło na żołd cesarski. Król Sigurd szedł przez Bułgarię, i przez Węgry, Pannomię( Bułgarię), Serbię i Bawarię, gdzie spotkał Lotara, rzymskiego cesarza, który przyjął go jak przyjaciela, dał przewodników przez swe kraje, i zapewnił pożywienie. Gdy król Sigurd przybył do Szlezwiku w Danii, earl Eilif wydał ucztę wystawną na jego cześć, a było to w środku lata dzień. W Hadebach spotkał się z nim duński król Niels( Niels Stary, 1064-1134), który także powitał jako przyjaciela go, urządził rozrywek mnogą liczbę dlań, towarzyszem również mu był w drodze na północ do Jutlandii, dał mu również statek ze wszystkim co potrzebne jest. Stamtąd król do Norwegii powrócił, i radośnie witany był( rok 1110). Tak mówią wszyscy pośród ludu, że żaden dotąd król na bardziej chwalebną podróż z Norwegii nie wybrał się jak tylko Sigurd król. Dwadzieścia lat mu wówczas było, a roków trzy na wyprawie był. Jego bratu Olafowi wtenczas było dwanaście lat.



piątek, 15 września 2017

Bien mostre Diex apertement

Wstęp
Ostatnio długo mnie tu nie było, co nie oznacza że zaniedbałem i zapomniałem o blogu. Jestem aktualnie w trakcie poszukiwań jak najciekawszych utworów do analizowania. Jak już wspomniałem w poprzednim poście, zaczynamy XIII wiek, w którym wiele będzie się działo. W tym okresie przeważają głównie utwory miłosne i romantyczne, które często zawierają niewielkie odniesienie do krucjat, np; jedno zdanie czy dwa. Z tego względu najpierw postaram się odnaleźć najciekawsze pieśni, które relacjonowałyby chociaż w pewnym stopniu wydarzenia historycznie związane z ruchem zbrojnych pielgrzymek. Później, jak mam nadzieję się uda, omówimy pozostałe mniej istotne utwory.

Chronica Majora, bitwa pod Bouvines, XIV wiek.

Tło wydarzeń
Początek XIII wieku przyniósł Europie decydujące zmiany, nie tylko w sferze politycznej, ale również kulturowej. Wojska III krucjaty na pewien czas ocaliły istnienie w Palestynie państw zachodnich chrześcijan. Jednakże środki wówczas podjęte były dalece niewystarczające. Już na początku XIII wieku stało się jasne, że istnieje konieczność zorganizowania kolejnej krucjaty.
IV wyprawa nie osiągnęła jednak swojego celu- zamiast odbić muzułmańską Jerozolimę, rycerze krzyżowi uderzyli na bizantyjski Konstantynopol, złupili go doszczętnie, a na podbitych terenach utworzyli Cesarstwo Łacińskie. Kompletne fiasko i tragiczne skutki tamtej ekspedycji na pewien czas ostudziły zapał krzyżowców do zbrojnych pielgrzymek.



Zdobycie Konstantynopola, 1204r.
Manuskrypt z XV wieku.

Tymczasem jednak wydarzenia na starym kontynencie coraz bardziej absorbowały uwagę zarówno papiestwa jak i możnowładców. W Niemczech trwał konflikt dynastyczny, a Francja i Anglia toczyły ze sobą wojnę, której geneza sięgała jeszcze czasów Ryszarda Lwie Serce i Filipa Augusta. Skomplikowana sytuacja polityczna skłoniła wówczas papieża Innocentego III do włączenia się w wojnę domową w Niemczech. Poparł pretendenta do tronu- młodego Fryderyka II. Cały konflikt znalazł swój koniec na polach bitwy pod Bouvines w 1214r. Papież zyskał zaś przyszłego sojusznika. Kiedy jednak Europa walczyła między sobą, a nieliczni krzyżowcy trwali w zamkach Ziemi Świętej, przed władcami chrześcijańskimi stanęło nowe i bardziej niebezpieczne zagrożenie- wróg wewnętrzny, który przeniknął niższe i wyższe klasy społeczne oraz zdobył poparcie licznych możnowładców. Byli to heretycy, a dokładnie albigensi zwani też katarami.

Papież Innocenty III

Wróg u bram
Ośrodki heretyków istniały w Europie już w X w. Jednak w powszechnej świadomości najbardziej odcisnęła się wielka akcja odchodzenia od kościoła katolickiego na terenie południowej Francji.
Ziemie te stojące na wyższym poziomie gospodarczym i kulturowym, wyróżniały się spośród innych prowincji Francji. Wciąż żywe były tu wpływy starożytnego Rzymu. Langwedocja stała się w XII w. wielkim ośrodkiem kulturowym. Stąd wywodziła się poezja dworska i literatura o tematyce miłosnej.
To tu narodziła się profesja trubadurów, a zarazem miał początek dwunastowieczny renesans Europy.
Jednak wśród ludności z warstw najniższych, stopniowo od II poł. XI wieku, rozpowszechniała się nowa religia- herezja katarska. Kościół przez długi czas nie dostrzegał w niej zagrożenia. Dopiero gdy okazało się, że jej wyznawcami są również rycerze i wyższa szlachta, a nawet książęta Tuluzy, podjęto bardziej zdecydowane środki.

Św. Dominik Guzman palący heretyckie księgi katarów.
Widoczny jest odnotowany wówczas cud-
księgi katolickie nie ulegają spaleniu.
Manuskrypt z XIV w.

Najpierw starano się odciągnąć ich poprzez namowy. Kiedy to nie poskutkowało, sytuacja stała się krytyczna. Doszło do wojny, nazwanej krucjatą przeciwko albigensom. W sprawę wmieszał się także król Filip August oraz jego syn Ludwik VIII Lew. Doszło to wojny domowej wewnątrz Francji, trwającej z przerwami do 1244r. Zniszczenia wojenne jakie dotknęły wówczas całą Langwedocję przyczyniły się nie tylko do upadku gospodarczego tego regionu, ale również do końca jego wspaniałej kultury. Nastały inne czasy, a nowymi ośrodkami poezji i literatury stały się północna Francja oraz zjednoczone pod berłem Fryderyka II Święte Cesarstwo Rzymskie.

Krucjata baronów, 1230r. Chronica Mayora z XIII w.
Mateusza Paris

Papiestwo a krucjata
Krucjata przeciwko albigensom była wydarzeniem bezprecedensowym w historii Europy. Nigdy do tej pory kościół katolicki nie podejmował tak szerokich działań militarnych w sercu Europy. Sytuację tę można przyrównać tylko do okresu pontyfikatu papieża Urbana II- tego który rozpoczął ruch krucjatowy. Ojciec święty Innocenty III wyprowadził papiestwo z kryzysu walki o Dominium Mundi, odnosząc pełen sukces. Teraz mógł prowadzić swobodną politykę, mając za sprzymierzeńca Fryderyka II i króla Filipa Augusta. Jego szerokie działania do dziś budzą podziw. Trudno nie wpisać w nie organizacji krucjaty przeciwko albigensom czy powołania świętej inkwizycji. Ważne również było zwołanie soboru laterańskiego, w którym po raz pierwszy poważnie zajęto się kwestią heretyków. Tamten okres, pełen nieustannych walk i bratobójczej wojny pozostawił trwałe ślady w literaturze, zwłaszcza francuskiej- np. monumentalne dzieło Canso de la Crosada. Poza jednak epickimi poematami powstawały także inne utwory- sirventes traktujące o bieżącej sytuacji politycznej w Europie. Znajdowały się w nich również aluzje do wydarzeń związanych z katarami.
Canso de la Crosada, Ludwik VIII zdobywa Marmande.
 ,, Bien mostre Diex apertement''
Jednym z takich utworów jest anonimowa pieśń ,, Bien mostre Diex apertement''. Przypuszcza się, że powstała na przełomie 1222-1223r. Był więc to okres tuż przed wejściem do działania wojsk króla Ludwika VIII podczas krucjaty, a także czas pobytu Fryderyka II w Jerozolimie, w czasie tzw. ,,VI krucjaty''. To typowe sirventes, zawierające odniesienia do życia politycznego. Co ciekawe, główną treść stanowią dygresje autora przeciwko kościołowi katolickiemu. Czy mamy więc do czynienia z pieśnią zwolennika herezji katarskiej? Raczej nie- przeczy temu już pierwsza zwrotka. Jest to raczej pieśń chrześcijańskiego poety, oburzonego i zbulwersowanego grzesznym trybem życia duchowieństwa na południu Francji. 

Wygnanie katarów z Carcasonne,
Grandes Chronique de France, 1415r.
Trzeba tu przyznać mu rację. Reformy Innocentego III, św. Franciszka i św. Dominika miały dopiero nastąpić. Stan zaś duchowieństwa sprzed ich działań był tragiczny, zwłaszcza na bogatym południu Francji. Trudno tutaj również nie podać przykładu kardynała Pelagiusza- sprawcy klęski V krucjaty, o czym wspomina autor w II zwrotce. Oskarżenia anonimowego twórcy są z pewnością słuszne, ale warto pamiętać że niedługo potem kościół odrodził się. Być może nie nastąpiłoby to bez krucjaty przeciwko albigensom, wspomnianej na początku utworu. Poniżej pełen tekst pieśni tłumaczenia mojego autorstwa.

I
Bóg jasno pokazuje, że nie postępujemy zgodnie z jego wolą,
skoro dozwala byśmy cierpieli hańbę z rąk Albigensów,
którzy to nie napotykają żadnego przeciwnika
na swej drodze i na polu bitwy.
Nasi krewni zginęli tam, a my uszliśmy na wygnanie.
II
Kler zaś żyje najspokojniej;
w całym świecie widzę zdradę Bożej woli;
niedawno sprawili, że Jego wielka sprawa zginęła za morzami,
bowiem zamienili podbój w porażkę.
Niemniej jednak skoro być tak musi,
poddaję się wyrokowi Najwyższego, który nie zna kłamstwa.

III
Nie ma w nich pokory: nikt nie zdzierży ich arogancji.
Chcą zdobyć cały świat dzięki ekskomunice.
Posiadają tyle bogactwa i majątku,
czy to z kradzieży lub wymuszeń,
tak że każdy chce rządzić niezależnie,
czy dobrze czy źle.
IV
O Boże, jak bezbożnie trwonią to,
co otrzymali za grzebanie zmarłych,
na jedzeniu i odziewku,
na ciągłym obżarstwie i piciu!
Powinni poprzestać na swym nędznym życiu
 a resztę rozdać ubogim!

V
Rzym, początek naszej wiary,
czyni z nas głupców, bo chce dla siebie wszystko,
czego zabrania nam grzesznikom;
odpuszcza i ekskomunikuje za pieniądze,
a sprzedaje to co Bóg daje nam darmo,
łączy małżeństwem bliskich krewnych,
czego zabrania prawo!
VI
Bóg zabije ich wszystkich albo przemieni,
niech więc nas chroni;
inaczej niedługo
będziemy musieli umierać bez wiary.


Heretycy paleni na stosie po zdobyciu
twierdzy w Montsegur w 1244r.
Manuskrypt z XIV wieku.





niedziela, 16 lipca 2017

Vos qui ameis de vraie amor

Wstęp
Po przegranej bitwie pod Hittin w 1187r. i utracie Jerozolimy cała opinia społeczeństwa Europy uległa wielkiemu wstrząsowi. Niemal od razu Kościół i możnowładcy, a wraz z nimi mieszczanie i chłopi poczuli, że konieczna jest kolejna zbrojna interwencja. Tyle tylko, że było to chwilowo niemożliwe- dwa potężne królestwa średniowiecznego starego kontynentu- Anglia i Francja- toczyły wojnę, a cesarstwo Fryderyka Barbarossy było skonfliktowane z papiestwem. Dopiero dzięki naciskom duchowieństwa oraz warstw niższych stanu trzeciego, a także krytyce ze strony średniej szlachty i rycerstwa, trzecia krucjata pod wodzą Filipa Augusta, Ryszarda Plantagenety i Fryderyka Barbarossy mogła wyruszyć z Europy na wschód do prawie podbitej przez Saladyna Ziemi Świętej.

Zdobycie Antiochii przez krzyżowców podczas
I krucjaty.
Manuskrypt z XIV w.

Utwór
Anonimowy utwór ,, Vos qui ameis de vraie amor'' to jedna z pieśni jakie powstały w okresie poprzedzającym III wyprawę krzyżową. Jego niezwykły charakter bierze się z wyjątkowo dramatycznej i wzniosłej treści.
Wg. Jacka Kowalskiego - ,, Niezbędnik Krzyżowca''- autor wykorzystał melodię i wersy bliżej nieznanego utworu o charakterze miłosnym. Nie od dziś jednak wiemy, że przy tego typu pieśniach między praise & blame nie raz wkrada się również amor. ,, Vos qui ameis'' to tzw. liryka apelu, silnie zwracająca się do odbiorcy, nakłaniająca go do określonego działania. W tym przypadku poeta oczywiście dąży do zmobilizowania rycerzy do wyruszenia do Outremer.

Tekst
Tłumaczenie autorstwa Jacka Kowalskiego z ,, Niezbędnika Krzyżowca''.

I
O wy, prawdziwie miłujący,
Przebudźcie się, nie śpijcie więcej!
Skowronek świt oznajmujący
Wyśpiewuje w swej piosence,
Że Dzień Pokoju da w podzięce
Bóg Miłościwie Panujący
Tym, którzy dzień i noc idący
Dla jego miłowania w męce
Wezmą krzyż.
Po tym Wszechmogący Pozna,
kogo kocha najgoręcej.
II
Przekleństwo zgotowuje sobie,
Kto Pana rzuciłby w potrzebie;
W okrutnym cierpieć ma sposobie
Straszny ściągający gniew na siebie,
Gdy Bóg ukaże nam na niebie
Swe ręce, bok i nogi obie
Skrwawione.
Nawet i osobie
Dobro szerzącej wkoło siebie
Straszno uczyni się w tej dobie
I lęk nią wielki zakolebie.
III
Kto za nas był ukrzyżowany,
Nie miłował nas fałszywie,
Ale jako druh wypróbowany
Dla naszej sprawy miłościwie
Krzyż na ramionach swych zelżywie
Dźwigał miłością kierowany:
Baranek cichy, zatroskany,
Zniósł wszystko słodko i cierpliwie,
Aż trzema gwoźdźmi przekowany
Na świętym krzyżu zwisł straszliwie.
IV
Słyszałem takie słowo:
Że ,, lichy towar złoto zbiera''
Oraz że ,, głupim jest szalenie,
Kto widząc dobro, zło wybiera''.
Wiecie co czeka bohatera
Który krzyż przyjmie niezwłóczenie?
Bóg przyzna mu wynagrodzenie:
Raj! I to także prawda szczera,
Że głupi , kto chce takie mienie
Mieć jutro, chociaż może teraz.
V
Jutra nie posiadamy wcale
I o tym wiemy bez wątpienia;
Kto dzisiaj ma się doskonale,
Za cztery dni zapomni mienia,
Zmysłów, rozumu, doświadczenia,
A śmierć okiełzna go zuchwale,
Iż będzie leżał ociężale.
Wnet postanowi, że zamienia
Jedwab na włosiennicę- ale
Spóźnione to postanowienia!

Notatki do utworu

Do krucjatowej tematyki utworu z pewnością można zaliczyć wskazanie przez autora nagrody za udział w wyprawie krzyżowej- raj i zbawienie. Występuje typowy motyw ,, krucjaty miłości''.
Tak jak Chrystus umarł na krzyżu, tak chrześcijanie powinni wyruszyć do Outremer i walczyć z Saracenami z miłości do Boga. Poeta wskazuje również hipokryzję wielu mu współczesnych ludzi, odkładających myślenie o zbawieniu swojej duszy dopiero na koniec życia. Wstępowali wówczas do zakonów, zapisywali kościołowi swoje dobra.

Starcie Arabów z Frankami pod wodzą Karola Wielkiego.
Widoczny po lewej tzw. Cud kwitnących włóczni.
Kronika Karola Wielkiego z XIV w. Arcbp. Turpin z Reims 

Anonimowy twórca ,, Vos qui ameis'' gani swoich współziomków za takie postępowanie.
Stanowi to dla nich głupi wykręt przed natychmiastowym otrzymaniem zbawienia w sposób pewny choć niebezpieczny i trochę szalony- wzięciem udziału w krucjacie. Twórca mówi do słuchaczy, a właściwie stara się ich zbudzić z pewnego letargu, w jaki wpadła Europa po klęsce II wyprawy. Rycerze, baronowie i władcy muszą się ocknąć, zrozumieć konieczność podjęcia natychmiastowych działań. To ,, przebudzenie'' o którym pisze autor w I zwrotce miało nadejść wraz z wyruszeniem III krucjaty do Ziemi Świętej