niedziela, 16 lipca 2017

Vos qui ameis de vraie amor

Wstęp
Po przegranej bitwie pod Hittin w 1187r. i utracie Jerozolimy cała opinia społeczeństwa Europy uległa wielkiemu wstrząsowi. Niemal od razu Kościół i możnowładcy, a wraz z nimi mieszczanie i chłopi poczuli, że konieczna jest kolejna zbrojna interwencja. Tyle tylko, że było to chwilowo niemożliwe- dwa potężne królestwa średniowiecznego starego kontynentu- Anglia i Francja- toczyły wojnę, a cesarstwo Fryderyka Barbarossy było skonfliktowane z papiestwem. Dopiero dzięki naciskom duchowieństwa oraz warstw niższych stanu trzeciego, a także krytyce ze strony średniej szlachty i rycerstwa, trzecia krucjata pod wodzą Filipa Augusta, Ryszarda Plantagenety i Fryderyka Barbarossy mogła wyruszyć z Europy na wschód do prawie podbitej przez Saladyna Ziemi Świętej.

Zdobycie Antiochii przez krzyżowców podczas
I krucjaty.
Manuskrypt z XIV w.

Utwór
Anonimowy utwór ,, Vos qui ameis de vraie amor'' to jedna z pieśni jakie powstały w okresie poprzedzającym III wyprawę krzyżową. Jego niezwykły charakter bierze się z wyjątkowo dramatycznej i wzniosłej treści.
Wg. Jacka Kowalskiego - ,, Niezbędnik Krzyżowca''- autor wykorzystał melodię i wersy bliżej nieznanego utworu o charakterze miłosnym. Nie od dziś jednak wiemy, że przy tego typu pieśniach między praise & blame nie raz wkrada się również amor. ,, Vos qui ameis'' to tzw. liryka apelu, silnie zwracająca się do odbiorcy, nakłaniająca go do określonego działania. W tym przypadku poeta oczywiście dąży do zmobilizowania rycerzy do wyruszenia do Outremer.

Tekst
Tłumaczenie autorstwa Jacka Kowalskiego z ,, Niezbędnika Krzyżowca''.

I
O wy, prawdziwie miłujący,
Przebudźcie się, nie śpijcie więcej!
Skowronek świt oznajmujący
Wyśpiewuje w swej piosence,
Że Dzień Pokoju da w podzięce
Bóg Miłościwie Panujący
Tym, którzy dzień i noc idący
Dla jego miłowania w męce
Wezmą krzyż.
Po tym Wszechmogący Pozna,
kogo kocha najgoręcej.
II
Przekleństwo zgotowuje sobie,
Kto Pana rzuciłby w potrzebie;
W okrutnym cierpieć ma sposobie
Straszny ściągający gniew na siebie,
Gdy Bóg ukaże nam na niebie
Swe ręce, bok i nogi obie
Skrwawione.
Nawet i osobie
Dobro szerzącej wkoło siebie
Straszno uczyni się w tej dobie
I lęk nią wielki zakolebie.
III
Kto za nas był ukrzyżowany,
Nie miłował nas fałszywie,
Ale jako druh wypróbowany
Dla naszej sprawy miłościwie
Krzyż na ramionach swych zelżywie
Dźwigał miłością kierowany:
Baranek cichy, zatroskany,
Zniósł wszystko słodko i cierpliwie,
Aż trzema gwoźdźmi przekowany
Na świętym krzyżu zwisł straszliwie.
IV
Słyszałem takie słowo:
Że ,, lichy towar złoto zbiera''
Oraz że ,, głupim jest szalenie,
Kto widząc dobro, zło wybiera''.
Wiecie co czeka bohatera
Który krzyż przyjmie niezwłóczenie?
Bóg przyzna mu wynagrodzenie:
Raj! I to także prawda szczera,
Że głupi , kto chce takie mienie
Mieć jutro, chociaż może teraz.
V
Jutra nie posiadamy wcale
I o tym wiemy bez wątpienia;
Kto dzisiaj ma się doskonale,
Za cztery dni zapomni mienia,
Zmysłów, rozumu, doświadczenia,
A śmierć okiełzna go zuchwale,
Iż będzie leżał ociężale.
Wnet postanowi, że zamienia
Jedwab na włosiennicę- ale
Spóźnione to postanowienia!

Notatki do utworu

Do krucjatowej tematyki utworu z pewnością można zaliczyć wskazanie przez autora nagrody za udział w wyprawie krzyżowej- raj i zbawienie. Występuje typowy motyw ,, krucjaty miłości''.
Tak jak Chrystus umarł na krzyżu, tak chrześcijanie powinni wyruszyć do Outremer i walczyć z Saracenami z miłości do Boga. Poeta wskazuje również hipokryzję wielu mu współczesnych ludzi, odkładających myślenie o zbawieniu swojej duszy dopiero na koniec życia. Wstępowali wówczas do zakonów, zapisywali kościołowi swoje dobra.

Starcie Arabów z Frankami pod wodzą Karola Wielkiego.
Widoczny po lewej tzw. Cud kwitnących włóczni.
Kronika Karola Wielkiego z XIV w. Arcbp. Turpin z Reims 

Anonimowy twórca ,, Vos qui ameis'' gani swoich współziomków za takie postępowanie.
Stanowi to dla nich głupi wykręt przed natychmiastowym otrzymaniem zbawienia w sposób pewny choć niebezpieczny i trochę szalony- wzięciem udziału w krucjacie. Twórca mówi do słuchaczy, a właściwie stara się ich zbudzić z pewnego letargu, w jaki wpadła Europa po klęsce II wyprawy. Rycerze, baronowie i władcy muszą się ocknąć, zrozumieć konieczność podjęcia natychmiastowych działań. To ,, przebudzenie'' o którym pisze autor w I zwrotce miało nadejść wraz z wyruszeniem III krucjaty do Ziemi Świętej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz